tak zwanego rozstania
i wielu łzach fakultatywnych
skończył się czas czekania
na to kto pierwszy pęknie
zadzwoni lub przyjedzie
przyrzekam nie ja zmięknę
nadzieja mnie nie zwiedzie
wybaczyć nie jest łatwo
jednak tobie byłabym gotowa
zapomnieć najgorsze słowo
wróć czekam stęskniona...
nie z tych mądrych jestem
co uczą się na błędach
bo pod byle pretekstem
pozostałabym ci wierna
zabawna co mawiają
ze coś się kończy coś zaczyna
pewnie zapominają
ze nie każde uczucie mija
tak od razu przywyknąć
do ciszy gryzącej paznokcie
ciężko się nie wzdrygnąć
gdy w sercu walczą emocje