że smutek boli
nie bardziej niż samotność
zapytany
odpowiem ci że jest ok
bo co mam powiedzieć
a może
napiszę list do boga
kolejny raz o szarej godzinie
znajdę formę małymi łykami
prawdziwe słowa
przychodzą i odchodzą
jak ty
jakby nigdy nic
i nigdzie
przecież nic się nie stało
mam prośbę
tylko jedną ostatnią mogę?
przyjdź