Może zamknie szepty wysnute z pamięci
I przyjdzie sen co skowronki zostawi
Ześlijcie nam deszcz, proszę was święci!
Niech kwitną kwiaty z płatkami marzeń
Wyrosną drzewa trwałe jak skały
Śmiech radość globalną nakaże
Świat zstąpi nowy na dawny stary
I wzniesie się para w podzięce do nieba
Za cały ten deszcz co nas poświęcił
Za wszystkie pola co tak obsiewa
Dzięki wam w górze niebiescy święci