nosi znamiona odrobiny luksusu
takiej nadziei
zmieszanej z niedowierzaniem
kiedy nie stoisz przy mnie
chociaż wciąć trzymam twoją dłoń
wiem wiem
te sny są spłowiałe
ale jednak ciągle moje
nie przejmuj się drobiazgami
to tylko wyobrażenia
takie zwyczajne "z cicha pękł"
a na tej poczcie
ciągle mają przerwę śniadaniową
i list
pokryty kurzem
na zapomnianej przez boga półce