Dziury brukowych chodników
Szemrane myśli tonące w utopi
Kwitnie kwiat Anarchistycznej konopi
Z której sznury na szubienicach
Liny okrętów zbrojnych
Używki dzieci władców dostojnych
I krzyk straconych
NAS NIEWYGODNYCH
Gniewni pokorni
Złożeni w ofierze władzy
Fizycznie kolorowi
W duszy bladzy
Niknący w mgle
Szarej rzeczywistości