wiesz jak to jest
kiedy trzeba zanurzyć oczy
w gniazdach brakuje ptaków
a lasy kwitną na czerwono
mówiłaś że przed nami skrzydła
jedynie
rozpostarte już wtedy
nie uwierzyłem w latawce
wiatr porywał zbyt gwałtownie
łamał
w skali do dziesięciu usidliłaś
ale nie myśl
że to takie proste
kręcić wiatraki kiedy zboże
posiałem zbiorę
i sam
ten chleb dla ciebie
uczę się