senność
to tylko dzień który kiełkuje nocą
przeszłość
pomiędzy ciszą a ciszą
wielka wygrana
chodź trzeba już wracać
daj mi rękę po to żebyś była
bezpieczna
śmiech
jest lepszy niż płacz
jutro asteroida przeleci nad nami
o dwunastej trzydzieści
tylko nie przerywaj
perspektywicznie
nadejdzie taki dzień w twojej wiośnie
siła i bezkres
nie bój się jestem