Zakochałem się w dziewczynie, co nie lawiruje.
Zakochałem się w jej piśmie, pięknie rymy składa.
Zaprosiłem ją na spacer, nic nie chciała gadać.
Chyba z kimś ją pomyliłem, w Internecie łatwo.
Obróciłem w mig zwierciadło, które mi upadło.
Tak to bywa, refleksyjnie się zapowietrzyłem.
Z poetkami się nie gada, lecz pogania kijem.