bliskość przytuli z pasją nimfomanki
niespodziewanie
imieniem gołębi podpiszę przebudzenia
na trasie do pachnących listów
w których na zielono rozniecisz słowa
wtedy pojadę odważniej
obwodnicą twojej szyi przy akompaniamencie szeptów
ustami rozpoczynając podróż
od rozedrgania do rozdygotania zmysłów
resztę wypełnimy milczeniem