To przypomina mi o tym , że nie ma cię już przy mnie.
Nienawidzę tego miejsca.
Patrzę na wszystkich ludzi, stojących przy grobach… śmieją się zamiast płakać.
Jak to możliwie , że w tym dniu mogą cieszyć się bez życia swoich bliskich ?
Nienawidzę tego miejsca.
Dotykam twojego nagrobku mówiąc „Już dawno nie czułam cię przy sobie”
Staram się powstrzymywać łzy.
Wszystko ucieka poza bramę tego ponurego miejsca.
Gdzie jest ten smutek, który towarzyszył mi przy twojej śmierci ?
Oh… To niezwykłe, że w siedem lat zapomniałam o twojej śmierci.
Wiele kwiatów na twoim grobie, upamiętniające twą śmierć… To za dużo.
„Nie chciałbyś tego… Byłeś przecież skromnym człowiekiem”
Zapaliłam znicz, padając na kolana.
„Mam nadzieje, że jesteś w niebie”