oczekuje na cudowne spotkanie
wyprostowany dumny zamyślony z domu
tworzy impresje z vademecum kompromisu
z facetami już tak jest
że ich dylematy
nie zawsze idą w parze z kwiatami
nowe kreacje
nie są lekko przyswajalne
a budzik nie zawsze dzwoni o czasie
kapryśny drań
pragnie pić z jej ust wysysając karmin
choć w szkle pusto jak zawsze
ale są perspektywy
ona lubi drani