I nie wszystko ustalone?
Czy nie bylem z Tobą szczery?
Czy nie byłem?
Mimo chłodu z Twego serca
Otworzyłem swoje dłonie
odtrąciłeś, pogardziłeś
teraz w środku aż mnie skręca
To już nie żal... to już złość...
I bezradność...
Wiesz do czego byłem gotów
wiesz też ile się starałem
Tyle przyszło mi usłyszeć
Ja nie czuje, że przegrałem!
Nadąż wreszcie za swą myślą...