pustka, mgła
A tam za mgłą tysiące świecy
Nie widzi
Wiadro wody napełnia bez uczucia
Dla mnie to wiadro łez
Leje nim bez większego czucia
Z trudem oddycham
Mam przed oczyma krwawe obrazy
A on nic
Próbuję podnieść się bez żadnej urazy
depcze mnie
Jak można powiedzieć "trochę"
A poczuć "całkiem"
Jak można nie chcieć
Bo trudno
Jak można żałować...