raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć<br />
czy to co jest we mnie to szatan?<br />
czy to on zabija mojego brata?<br />
czy to potwór jest tym co jest we mnie?<br />
czy to mój brat zabija się bezsilnie?<br />
raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć<br />
raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć<br />
czy to szatan znów niema co jeść?<br />
czy on karmi się liżąc moją pięść?<br />
czy to krew, ta zielona, ta piękna?<br />
czy on krwawi, czy to jego męka?<br />
... i kurwa, zostaw moją rękę!!!<br />
próg - wysoki, szeroki, konający<br />
ten widok tak piękny zasłaniający<br />
za nim widok się czai i chęć<br />
życia pięknie, tworzenia...<br />
dalej widać już fiolet, tylko on<br />
nieprzyjemny, zimny i brudny<br />
gdy moje myśli się obudzą<br />
otocz mnie, bo wchodzę...<br />
moja mała myśl, moja...<br />
... artystyczność<br />
<br />
kontakt. język po ścianie wodzi<br />
i ni mu już w tym nie przeszkodzi<br />
przechodzi wciąż dalej, dochodzi<br />
podchodzi do końca i na coś wchodzi<br />
<br />
raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć<br />
ale mi kurwa chce się jeść<br />
raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć<br />
to koniec, nara, idę coś zjeść...<br />
...sześć, sześć, sześć!