Tak zamieszkaj w myśli mojej głowie
Pomaluj mój cały świat mą ręką
Jednym gestem mów mi jednym słowem
Idę po ziemi a ona się trzęsie
Stępuje z nieba boski mój anioł
W gardle z napięcia mój głos mi więźnie
A ja idę po jej śladach za nią
Daj mi ten ostatni taniec we śnie
Trzymaj mnie w swoich zwiewnych ramionach
Nikt się o tym przecież tu nie dowie
Utul mnie do snu pieszcząc w swych dłoniach
Stałaś się mą na troski być przystanią
Pośród wysp szczęśliwych morza tych traw
Wtopioną w góry łagodną granią
Bądź mi tak tęcza jak ten barwny paw
Przechodząc mym korytarzem szans
Pisze do Ciebie nimfo krótki list
Słyszę w otchłani głos czuje ten trans
Widzę na jej twarzy oczu jej twist
Płomyk życia się powoli tli
Z nieśmiałością iskierka szans zerka
W pajęczynie przeznaczenia czas tkwi
Pośród losu drzew ptaszek nam ćwierka
Morał z tego taki moi mili
Nigdy nie wiesz gdy przyjdzie uczucie
W której do serca przybędzie chwili
Przy wtórze serduszka to ukłucie