zaszyty w kątku, z głową w obłokach.
Wiec nawet kiedy łez szmer okrutny
płucze myśl wątłą uwięzłą w trokach?
Jak napisano – jesteś tuż blisko,
do końca wierny, zawsze ten sam?
Tak bardzo czuję jak mnie miłujesz
… jak oblubieniec
Miło jest zamknąć oczy zmęczone,
wyobrażenie wtedy tężeje.
Twój kształt ziszczając się w czystej skroni
Bożą miłością się do mnie śmieje.
Jak zrozumiałem – dałeś mi wszystko,
z łaski, za darmo, kochając wielce!
Bardzo dziękuję, że mnie miłujesz
… mój oblubieniec