to jakby odnaleźć część
jeszcze nie zranionego
serca świata.
Nie rozdarte buldożerem
i dotykiem wielkich miast.
Mazury…jak zamknięta
księga czarów, spełniająca
wszystkie marzenia.
Tu poznajesz jeszcze nie
znaną część siebie i myślisz…,
że to sen.
Lecz Mazury to prawda,
naprawdę jesteśmy my.
Więc połączmy siły i chrońmy
i kochajmy to miejsce,
jak Mały Książę swą różę.
12.02.2003r