nie budzi jeziora, ptaki koncertów nie zaczynają.
Nie słychać wiatru wśród drzew.
Tylko słońce już wstało, by ciepłymi promieniami
chłodny rozjaśnić poranek.
Siedzę zasłuchana w ciszę, to co widzę przed sobą,
to najpiękniejszy obraz jaki potrafi namalować natura.
Ten obraz zabiorę ze sobą do domu i powieszę go na
dnie mojego serca.
1.12.2001r.