I pomyśl gdy staniesz spełniony na szczycie
Jak pięknie strumyki się nimi wiły
I czy tam nie milsze ci było życie
Przed każdą grotą zapamiętaj światło
I to jak objawia ci znaki świata
I pomyśl wtedy czy będzie warto
Opuścić jasnego ciemności brata
Przed każdą wyprawą w inne nieznane
Stań i pomyśl o kromce chleba
Czy tobie naprawdę wędrówki dane?
Czy szukać wciąż naprawdę ci trzeba?
I pomyśl czy dom jest tam gdzie są ściany?
Czy tam gdzie twe serce? kochana, kochany?
Czy tam gdzie czujesz ,że mógłbyś żyć wiecznie?
Tam się udaj , gdy pomyślisz wreszcie