na fotelu
spocząłem
telewizor zgasł wyłączyli prąd
zmęczenie oczy zamknęło
w głębokim śnie pogrążyły się myśli
ożyły wspomnienia
jakbym w przeszłość wkroczył
ujrzałem świat…
…mewy rozgwizdały się niczym stado wróbli
szczebiocące na parapecie okiennym
obgryzając okruszki słoniny
bałwany morskie niczym ogniste
białogrzywe rumaki
ścigały się na falach
ku piaskom plaży
i ta tęsknota okryta smutku mgłą
powleczona mroczną tajemnicą
z przed lat…
- tak.. sny
a w nich marzenia oparte wspomnieniami
miauczenie kota obudziło z rozmyślań
siedział ma moich kolanach pomrukując
też miał zielone oczy
przecież był kotem
a może to ty ?
wróciłaś
/Johny Gmatrix/