do łona twojego matko
jakże pragnąłbym ciepła
twego spragnionego
jak kiedyś się przytulić
i usłyszeć twe słowa
jak bardzo ja bym pragnął
zacząć żyć od nowa
usłyszeć kołysankę do snu mi śpiewaną
poczuć twoją rękę
tak mocno spracowaną
szepnąć tobie dwa słowa
mamo - kocham
pamiętam jak kiedyś
gdy byłem mały
siadałaś przy łóżku mym
zasnąć nie mogłem
ty mi śpiewałaś
pamiętam
jakby to było dziś
wiele piosenek i kołysanek
lecz jedną do dzisiaj znam
o tym rybaku co w morzu zaginął
i fale pochłonął czas
nie raz wspominam dziecięce chwile
przytulić pragnę się
byś mnie objęła
ja tobie zaśpiewał
tak jak ty kiedyś mnie
-----
napisałem go wiosną 2009 dla swojej mamy