senne wyznania
(czyli luźne myśli rzucone na jedną kartkę)
jam twoim księżycem w pochmurną noc
jam twoim promieniem słonecznym w upalny dzień
jam twoją światłością twoim życiem i snem... jam...
uśmiech twój wkładam do serca
maluję obraz we mgle
twym słowem upajam i czekam
czekam i śnię
płatkami promieni ciało twe otulę
niczym ramionami wiatru porannego
i niechaj tobie przyśnią się sny
w nich ja
i ty
otuleni żarem księżyca
zapatrzeni w marzenia
zasłuchani w serca bicie
po drugiej stronie siedziałem
w marzeniu zamyślony
o tobie rozmyślałem
o tobie sny miałem
marzenia układam a rankiem
spoglądam w ekran laptopa
i szukam za szklaną szybą
odbicia twojego dziewczyno
nocny sen wzywa
nocne myśli władają nami a my wtuleni zamyśleni
układamy czas nowy
myślami zanurzam się we śnie
i marzę razem z tobą
sny nasze władają zmysłami
sny w jawę przechodzące
bym pragnął prócz twych myśli
i nie we śnie brać w ramiona
bym pragnął na jawie przytulić
za dnia szeptać czułe słowa
cóż pisać gdy serce
w monitor wpatrzone niczym w twój obraz
cóż myśleć mają me zmysły
czy marzyć zdołam
i tobie podołam?
jam nie cyganka
ni też cyganem
jam zwykłym żuczkiem znam czas
i wiem co się zdąży
gdy spojrzysz w oczy moje
i wiem...
świat ciebie zauroczy
w zapomnienie twe serce wpadnie
ciało oddasz się rozkoszy i..
marzeniem jesteś moim nieśmiałym
marzeniem skrytym dotąd nieznanym
piszesz i wkładasz do serca myśli
jam nimi zaczynam władać
jam przeznaczeniem twoim
bym do snu ułożył
ciałem swym niczym kołdrą okrył
marzenia poukładał kołysankę zanucił
sny kolorowe w rąbek poduszki włożył
by nocką marzenie twe ziściły