zatarte
wspomnienia wyblakłe
nadzieja przybita gwoździami
miłość do serca
lecz serca nie ma
droga ognista przed nami
dom betonowy
dziś pustką świeci
drabiny szczeble pękają
wody strumyka czerwienią przybrane
słowik
śpiew jego umilkł na zawsze
motyl swym skrzydłem powiewu nie daje
tęcza szarości kolor przybrała
umysł opętał demon ciemności
obłęd w psychice
kres podświadomości
nastała nicość
-----2011 Gm