z rozsypanego człowieka połowa to i tak wiele
oczy skłaniają do myślenia a zwłaszcza po pobycie
w miejscach niedozwolonych dla duszy
jedyne słowo które molestuje moje myśli
to kruszonka
czemu nie wiem ?
przecież smak jest tu wypełniaczem
a treść po prosu jabłkiem
miałem zadzwonić
ciągle noszę numer niedozwolony dla rąk
kilka cyfr a tak bardzo bolą
nie wiem czy kiedykolwiek będę umiał
znaleźć je na klawiaturze telefonu
parę godzin temu miałem jeszcze ambicję
do unoszenie słowa ” kobieta” ponad głową
teraz to tylko dziura w czasoprzestrzeni
wypaczająca kratki na białej kartce
znów pytanie czemu?
bez odpowiedzi
zbyt częste "czemu" stało się gwoździem
wbijanym w język wyciągnięty
po krople wody
opadające z nieszczelnego kranu
a ten numer powraca
czemu?
dziewięć cyfr zabija mi życie
a ja na to patrzę.