Nie szedł przez las do babci
Szedł szosą
Niósł makaron i sos w torebce
Dla kogoś tam...
W jakimś to wszystko nie porządku teraz
Spaghetti pajęczyną stroi asfalt
Pijany, czarny wilk zwiał
Jutro go znajdą
Będzie płakał
Powie, że nic nie widział
Usłyszał huk, przestraszył się
Huk
To dlatego miała taki
Czerwony kapturek