że przywykłem do strachu
że umiem żyć nocami
{człowiekiem}
a w dzień skurczyć
do rozmiaru muchy
siedzieć
na gównie
z innymi robalami
pająki sieją w drzwiach pajęczyny
czekają
WYROKI
znalazłem w oknie szparę
dziś nią wlecę
jutro
zobaczę
może stanę się ptakiem ?
a wtedy
nowe gniazdo uwiję
wysoko nad głowami
skurwieli
co zakopali
MOJE
człowieczeństwo
w stenchłej ziemi