I zapomniane gesty
I nie wiesz czy wiersz się pisze?
Czy listowie szeleści?
Jakaś fraza ulotna
W pamięci się budzi
I już ksiądz Jan Twardowski
„…śpieszy się kochać ludzi…”
Czy poezja jest sztuką?
Czy to zwyczajne rzemiosło?
Nie sprzeczajmy się o pióro gołębia
Piszmy zwyczajnie prosto
Serce najlepiej dyktuje
Jakie pisać słowa
Od zaszczytów pieniędzy mu bliższa
Inteligencja obiegowa
Ja wybieram coś dla was
Czy ktoś mnie wybiera?
Modlę się by wróciła
Niebieskości era
Świat dziś żąda
Nie umie prosić o lazury
A wiemy gdzie się zbierają
Ciemne burzowe chmury
Uczmy się czytać ciągle
Znaki rzeczywistości
Serca często pytajmy
Wie mądrze i najprościej