Od człowieka do człowieka
Znowu wychodzę od intencji
Znowu historii zbroja chrzęści
Znowu pokochać chcę nielubiane
Znowu w znajomą pukam bramę
Znowu rozmowy jakieś strzępy
Znowu rycerski duch nieulękły
Dla was spisuję słowa proste
Jak międzyludzkie błękitne mosty