One nie zostawiają wiadomości
Ani w zakolach ani na prostych
Raczej przebieraj w gestach
Ludzi którzy odeszli
I z którymi dzisiaj łamiesz się milczeniem
Bez lęku myśl o śmierci nakładającej ostatnią maskę
Nie bój się
Twoi przodkowie polegli abyś mógł to pisać
Dźwigasz w sobie ciężki kamień z błędnych snów
Nie lękaj się
Jeszcze nie wszystkie brzaski i zachody słońca
Zostały osaczone przez fałszywą mitologię pieniądza i koszmary senne