Przemierzam szlaki mojego umysłu
Tylko po to, by dowiedzieć się,
że nic nie wiem!
Mówię "dość!" regułom,
Wyrywam się z rąk sztywnych zasad
a i tak nie potrafię cieszyć się wolnością...
Jestem, a jakby mnie nie było,
bo po co komu kilka pustych słów,
dwa nieposkładane rymy...?
Może dla mnie to pisanie
stało się ucieczką?
Bo zamiast róż pod stopami,
ciągle czuję kamienie...