za nieistnienie
jednoznacznie jednorazowe
Za trzecia młodość
rodząc się po raz ostatni
kiedy ostatni ścisk pod mostkiem
i dzień bez nieszczęśliwych żyrantów
Za spotkanie
kaligrafując styl niewyszukany
i zgodę na wyblaknięcie do samego kresu
Teraz odetchnij z ulgą
czas zwalnia na zakrętach