we wszystkie kolory tęczy
i pobiegnę serpentyną
po zielonym niebie...
Zaproszę najpiękniejszych,
z władców przestworzy
i skrzydłami odgonię
chmury od siebie.
Nazbieram kwiatów
tych najwonniejszych,
by rozsiać po polach
błogą ciszę.
Przepłynę strumyk
pełen perełek
a potem to wszystko
dokładnie opiszę.