po szybie
łącząc punkty odległe
wiatr rozmywa
krople spokojnego
deszczu
jak dziecko
układam
proste linie i kreski
w jedną
bardzo spójną
całość
rysuję w trzech
wymiarach
trzech czasów
złożonych
byłym teraźniejszym
i przyszłym
byłam szczęśliwa
jestem
ale czy będę
zaparowana szyba
straciła moc
tajemnica