z zazdrości
jak Rzym
za czasów Nerona
nie mogąc ogarnąć
przynależności
mimowolnie
grzeszna namacalność
rzeźbi obrazy
myślą
słowem
czynem
marzeniem
powołać do życia
metacielesność
wolną od materii
nieobarczoną przyziemnością
utopijną
czystą jak łza
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
W wolnym czasie piszę.
kilka słów o mnie
:)))
statystyki utworu
Średnia ocen: 9
Głosów: 9
Komentarzy: 8
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(14:16:46, 01.01.2014)
:) cieszę się, że czytasz kilka razy :)) to tak, jakbyś nie mogła się z nim rozstać :)
(17:48:04, 01.01.2014)
jednak jest coś w tej lepszej połowie świata, aż się boję oglądać Sexsmisję czy aby to nie jest proroczy film ? Panie rządzą cóż głowę chylę
(19:41:42, 01.01.2014)
Livio, Efora ma dużo racji, ale tez można by zinterpretować Twój utwór tak, że po jakimś traumatycznym zdarzeniu pojawia się pragnienie powrotu do poprzedniego stanu, poprzedniego porozumienia i serc i ciał, jest mowa o zazdrości oraz powołaniu do życia, stad ten wniosek