W sylwestrową noc wybuchają w głowie śmiertelne fajerwerki.
Tu nie ma asymilacji, debil za debilem debil.
Na głowię przywieszono mi wisiorek z kondorem
Nie jestem ludobójcą, choć dzisiaj muszę kraść
Nie obyte prostytutki słuchają zarzynania
Alfonsy w koło nas
Huśtawki nastrojów
Każdy z nas jest
Sam.