włożę trochę wdzięku
z powabem zatańczę
do przyćmionych dźwięków
ujarzmię ciszę
swoimi ruchami
by przykuć do siebie
i zawładnąć myślami
to chwila dla nas
bez zbędnej oprawy
we dwoje i gorycz
ma posmak słodkawy
zwierzenia wyznania
stos bukietów słów
zawładną znów nami
siły żywiołów
ja jak powietrze
niezbędne do życia
ty jak ziemia
bezpieczna przystań...