dać się wybiegać w przyszłość i przeszłość
Wrócą zmęczone, zasapane, ubrudzone,
zagubione zupełnie, każda gdzie indziej
Ale wolne, szczęśliwe, głupiutkie chmurki
I już hasają do pracy
już nie płyną wredotki pod prąd myślowy
Prąd zmienny odciąć
bo myśli rozpuszcza
potem przychodzisz do mnie taki niewinny:
"oj jaki ja biedny
co ja z nimi mam"