fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Livia

Dołączył:2013-11-03 10:42:51

Miasto:Nieznane

Wiek:38

zainteresowania

W wolnym czasie piszę.

kilka słów o mnie

:)))

statystyki utworu

Średnia ocen: 4

Głosów: 4

Komentarzy: 7

statistics
A A A

4

powiew nocyutwór dnia

Autor:Liviakomentarz Kategoria:PROZA Dodano:2014-08-06 10:51:22Czytano:689 razy
Głosów: 4
Nadszedł zmierzch. Dzień oddał ostatnie tchnienie, odbijając delikatne smugi światła w oknach. Noc powoli wpełzała do mojego pokoju. Od zawsze kochałam tę porę, kiedy ciemność ukrywała wszystko, co starannie skrywałam za dnia. Przysłaniała zaprzyjaźniony już smutek. Zasypywała czernią wstyd, który wypalał na ciele rany.
Za zasłoną, na której Stwórca, wplótł świecące punkty, czułam się pewnie. Czułam się sobą. Nie musiałam widywać swojego odbicia, w każdej sklepowej szybie. Nie musiałam ukrywać się przed sokolim okiem przechodniów. Żyłam. Tak po prostu. Po 22.00 zaczynał się mój czas. Tańczyłam, czytałam, siedziałam na tarasie pijąc gorącą czekoladę, przebierałam się, malowałam usta na czerwono... Byłam, jak każda zwykła dziewczyna, która zaczyna życie. Która chce się komuś podobać.
Pragnęłam tego, jaki niczego innego na świecie. Chciałam obudzić się rano, poczuć znajomy, męski oddech na ramieniu. Poczuć bliskość. Być kochaną. Jednak, to były tylko marzenia, które ośmielałam się snuć zawsze nocą. A rankiem, zamiast wtulać się w ukochane ciało... zaczynałam swoją wegetację. Bez szczypty nadziei, powtarzając te same czynności. Bez promienia radości, który dałby mi siłę.
(…)
A było tak blisko. Do spełnienia marzeń. Do szczęścia. Ocierałam łzy, zawsze kiedy myślałam o Patryku. O moim ukochanym. O jego granatowych oczach, ciepłym jak wiosenne słońce głosie. O naszych planach. Nie! Nie mogłam i nie chciałam rozpamiętywać tego koszmaru... Impreza do późna. Wypadek. Śmierć.
Kocham noc, choć ta, zabrała mi wszystko. Bo przecież wtedy, ostatni raz byliśmy razem. Zakochani. Zachłyśnięci życiem... Płaczę, bo nadal kocham. Ciągle tęsknię. Chyba już tak zostanie. Po Patryku, zostały najpiękniejsze wspomnienia. Najbarwniejsze obrazy. Tylko wielka blizna na twarzy, przypomina mi o moim rozszarpanym na kawałki sercu. Może kiedyś. Może się pozbieram. Ale nigdy nie zapomnę.
Grono GG sledzik wykop Facebook
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


zyga66 c

(23:39:03, 06.08.2014)

to ciekawy pomysł Livia i w pierwszej cząstce jest takie odpowiednie tempo, ale w drugiej zbyt szybko idziesz do sedna sprawy, moim zdaniem trzeba by było to rozbudować...bardzo mroczny temat, ale dobry materiał, pisz dalej...pozdrowionka :*

Livia a

(06:59:10, 07.08.2014)

dziękuję zyga :) tam, gdzie postawiłam (...) ominęłam fragment, bo stwierdziłam, że nikomu nie będzie chciało się tyle czytać... :P ale jednak znalazł się ktoś, kto czuje niedosyt :) tym bardziej mi miło :*

DARTANIAN 110 c

(11:08:06, 07.08.2014)

To chyba osobista treść, chyba nie trzeba zapominać ale rozpamiętywać też chyba nie. Jednak to co dobre warto w sobie nosić o ile to możliwe z radością, nie przez łzy.
Pozdr

Livia a

(13:29:21, 07.08.2014)

DART- na szczęście nie jest to osobista treść, nie jestem osobą z tego opowiadania... ale jak wymyślam sobie postać, to wczuwam się w nią całkowicie- może dlatego odniosłeś takie wrażenie. dziękuję i pozdrawiam :)

Livia a

(21:11:51, 08.08.2014)

ok, Efora- rozumiem

Helen c

(11:06:52, 09.08.2014)

Livia bardzo poetycki tekst a zwłaszcza pierwsza jego część...ogromnie mi się podoba...choć historia smutna...lecz naładowana emocjami i tęsknotą przede wszystkim... wielki plussssss!!! buuuziaki kochana

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją