to ryzykowne
jako mężczyzna chcę się o Ciebie postarać
nie wiem czy dobrze to widać
ale to się może błyskawicznie zmienić
aura płata figlle
a nas czeka cholernie diabelsko ciężka noc
najbardziej boję się samotności
skurcze mięśni
Kochanie
w udach masz trzydzieści sześć i dziewięć
nigdy nie widziałem czegoś tak pięknego
czarownico
rozchylasz w niebogłosy
jestem trochę zdeprymowany
smakuję
a ta piękność jest naprawdę niebezpieczna
na alasce pełnia lata
wielka bogini
spróbuję być pokorny
choć wiesz że zimny ze mnie drań
:))) udaję...
skończymy zanim komuś stanie się krzywda
jednak
od rozkoszy jeszcze nikt nie umarł
plan `b` zakłada
że nie wiem o co ci chodzi
i ile to jeszcze to potrwa
a może trwać wieczność jak zechcesz
wiatry są przyczyną burz
ale zatrzymać czas w miejscu
to dopiero
jest coś
abym tego ni żałował
jeśli obydwoje przyłożymy się do roboty
to myślę że zakotwiczymy statek żaglami na wiatr
całą maszynerię uruchamiając
na sześćdziesiąt koma dziewięć
i teraz nie spodziewam się trrudności
rozchylona
możemy szukać złota
...
a raczej purpury twojego szaleństwa
chcesz wezwać lekarza?
czy może raczej przetrwamy to razem...
albo wiesz co?
w razie konieczności
...
przejdźmy się nago po lesie