kiedy kochaliśmy się po raz pierwszy
poczułem jak bardzo nasączone są mgły
barwą pomarańczy ściekających po palcach
w tamtym świetle blade okna wiły się jak witraże
dojrzewając na wilgotnych ustach
pieściliśmy nawzajem każdy ich skrawek
nie umiejąc wymówić żadnego słowa
równie pięknego
jak te noce kiedy kochamy się teraz
...
zobacz
nie wierzyłaś że kiedy spadnie śnieg
my nadal będziemy tonąć w kolorach
podziwiając polarną zorzę
w kryształowej kuli