jestem dla świata
jedną piosenką
płytkim oddechem
zderzeniem atomów
chwilowym uśmiechem
burzliwą porą roku
łzą co zbiera się w oku
próbą osiągnięcia zenitu
gdy niebem granica sufitu
czym
jestem dla świata
kruchą sekundą
nieważnym tchnieniem
kłębkiem rozpaczy
okamgnieniem