ani o tobie
ani o sobie
że o nas nie wspomnę
a w głowie to ja mogę
co najwyżej pobluźnić
szkliste teorie i białe plany
trochę na wczoraj
trochę na jutro
w miejscach zakazanych
i odniesieniach co dalej
możemy sobą polepszyć
może i niech tak zostanie
te niewiadome
te półprawdy
a czas jeśli tylko zechce
wypełni nam otwarte rany
rozgrzeszając sumienia