i nigdy nie mówi więcej niż potrzeba<br />
właściwie to całkiem mało mówi <br />
bo po co<br />
<br />
a kiedy czuły jego dłonie<br />
na karku i w tali <br />
we włosach <br />
to czuły ten ogień<br />
<br />
Kiro kochał je wszystkie<br />
inaczej <br />
na swój własny<br />
demoniczny sposób<br />
<br />
Kiro nie zabija<br />
a że one wszystkie <br />
porzucone czyli martwe z własnej woli<br />
cóż<br />
nikt nie zmieni swojej natury<br />
<br />
i może gdybym nie miała diabła w oczach<br />
i wiedźmy pod skórą<br />
patrzyłabym na nie jak na siostry<br />
bo też z tęsknoty za Kiro <br />
umierałabym z własnej woli<br />
<br />
a tak<br />
żegnamy się rano<br />
jedna sekunda - wilgotny pocałunek z szarpnięciem za włosy<br />
druga sekunda - ironiczny uśmiech na do widzenia<br />
<br />
jesteśmy siebie warci Kiro