jak kiedyś
mocno ściskasz w nadgarstku.
Patrzysz czekając na gest
chwilowe uniesienie
niby jak kiedyś,
a już w innej przestrzeni .
Całujesz przecinające się
zmarszczki na moim czole
czule jakby to było wczoraj.
Otwierając oczy
już nie umiem
przytulić się jak kiedyś
jakbyśmy to byli nie my.