śmiejesz się z mojej niezaradności<br />
a mi po twarzy płyną łzy<br />
powiedz mi życie jak mam żyć<br />
skoro ty kierujesz losem mym<br />
jak posiąść mądrość której nie znasz nawet ty<br />
którą podążać drogą aby nie przeklinać ciebie.<br />
jaką receptę mi przepiszesz<br />
żeby wyleczyć moje rany<br />
milczysz nie znasz odpowiedzi<br />
milczysz bo przeszywa cię lęk<br />
tak jak ja boisz się jutra<br />
Aae ja wstaję choć czasem brakuje mi sił<br />
nie chowam się tak jak ty <br />
w swoich komnatach<br />
każąc słabym ludziom brnąć w nieznane<br />
łudzisz się że znajdziesz odpowiedź<br />
nie dostrzegasz że ona jest w nas<br />
w ludziach słabych noszących w sobie radość<br />
nadzieję smutek czy strach<br />
odpowiedzią są nasze historie<br />
nie zawsze piękne, ale zawsze prawdziwe<br />
czego więc się boisz życie?<br />
czyżbyś się bał samego siebie?<br />