W myślach malują się wspomnienia,
Jak dzieła sztuki aktów z tobą.
Chciałbym znów poczuć to spełnienie
Usłyszeć chociaż jedno słowo...
Dotknąć jak kiedyś pożądaniem
Dotrzeć, gdzie najwspanialsza cisza
Pozostać w kończyn twoich ramie
Wypełnić nami znów wernisaż.
A kiedy spełni się pragnienie
Wyrzeźbię dłońmi na gór szczycie
Miłości naszej uwielbienie
By przerwać samotności ciszę.
W przestrzeni nieba z pyłu gwiazd
Przyniosę bicie serca w dłoniach
Bym mógł je poczuć jeszcze raz
I poczuć życie w mych ramionach.
Blazej Szuman