Księżyc na straży postawiła,a sama
w ciemność się wtuliła.
Gdy noc w ciemności sobie drzemie,
gwiazdy zerkają wciąż na ziemię.
Księżyc zadanie uczciwie wypełnia,
mówiąc ,że właśnie teraz jest pełnia.
Chodzi po niebie ,gwiazdek dogląda,
a ja na księżyc ciągle spoglądam.
Gdy obchód skończył,noc się wyspała,
wtem wszystkie gwiazdy pozagaszała.
Księżyc co w pełni oddał się nocy,
teraz sam pobladł i jest w niemocy.