-proszę,by pani mnie ładnie ubrała.
Uszyła rzeczy piękne i modne,
gdyż o północy, ja mam wychodne.
Ubrać się muszę,wyglądać pięknie
mam z kotem schadzkę-aż serce mięknie.
Gdy kot ją ujrzał ,piękną i strojną,
zamruczał cicho i podszedł wolno.
Myszka co jednak lęk w sobie miała,
na dystans z kotem w kulki grywała.
Kot wciąż z podziwem na myszkę zerka,
ona wymyśla zabawę w berka.
On za nią gania ona ucieka,
tak uciekając wpadła do mleka.
Miska z tym mlekiem była nieduża,
dla myszki była niczym kałuża.
Wtem wyskoczyła jak oparzona,
mlekiem ocieka, jest wystraszona.
Uciec przed kotem wstydu oszczędzić,
i resztę nocy w norce swej spędzić.
Gdy przyjdzie północ,znów się wystroję,
wyjdę do kota choć się go boję.