i głuchą.
Idę-ścieżką ,która-dokądś?
--pojawia się następna,
i następna.
Wybrać muszę ale którą?
W głowie -chaos,
-serce łomocze,
a w uszach szum.
Zwalniam, porządkuję myśli,
usłyszeć chcę.
Drogowskaz-tylko jeden,
-skierowany do nieba.
Przysiadam i czekam.
-Może słońce wzejdzie?