a ciekawość w myszce wielka,
gniazdo swoje opuszczała,
otoczenie zwiedzać chciała.
Mama wciąż się o nią boi,
mama wciąż ją upomina,
myszka ,mamie patrzy w oczy,
robiąc bardzo śmieszną minę.
Mama myszce opowiada,
że jest kot ,tam ,u sąsiada,
że to wróg jest dla ich rodu,
niech nie chodzi szukać "miodu:.
Myszka ,rad tych wysłuchała,
choć ciekawość, wciąż ją pchała,
tego wroga poznać chce,
i powiedzieć, że już wie.
Gdy się myszka oddaliła,
wroga swego zobaczyła,
ona jak pętelka mała,
kota sobą zabawiała.
W chowanego się bawili,
nie tracili nawet chwili,
myszka mała jak pętelka,
przyjażń z kotem ,była wielka.
Gdy się myszka oddalała,
kotu w łapki się wplątała,
a,że była jak pętelka,
wyplątała się myszeńka.
I do dzisiaj, wszyscy wiedzą,
że kot z myszką cicho siedzą.
O przyjaźni nic nie pisną,
by bajeczek mit nie prysnął.